Epoka prehistoryczna

Dla ludzi pierwotnych liczby były zupełną abstrakcją. Jeden i dwa są bezwzględnie pierwszymi pojęciami numerycznymi zrozumiałymi dla istoty ludzkiej. Człowiek pierwotny nie potrafiąc operować wieloma liczbami rozróżniał właśnie tylko jeden i dwa, a gdy czegoś było więcej np. dziesięć określał to jako dużo


Jednak ludziom nie wystarczało liczenie w ten sposób.  Początkowo pomagali sobie używając prostych przedmiotów. I tak np. poprzez  wykonywanie nacięć (najczęściej na kości), prehistoryczny pasterz mógł policzyć swoje owce. Siadał przed jaskinią z kawałkiem kości i krzemienia. Gdy owce wchodziły pojedynczo, nacinał kość krzemieniem, ilekroć przechodziło zwierzę. I tak przepuściwszy wszystkie owce, miał dokładnie 55 nacięć. Odtąd gdy z pastwiska będą powracały owce będzie mógł bez trudu sprawdzić, czy całe stado wróciło, przesuwając palcem po kości i sprawdzając nacięcia.



Drugim sposobem było liczenie za pomocą części ciała. Przynosiło to zadowalające efekty, gdy chodziło o stosunkowo niewielkie ilości. Sposób był bardzo prosty, dotykało się części ciała w odpowiedniej kolejności. 



Jednak liczenie w ten sposób zajmowało mnóstwo czasu.